uszkodzić się
  • liczba wolnych rodników (?)

    2.03.2023
    2.03.2023

    Dzień dobry,

    mam problem z konstrukcją „liczba wolnych rodników”, a „ilość wolnych rodników”. Zdaję sobie sprawę, że liczby używamy do rzeczowników policzalnych, w teorii atomy są policzalne, ale czy jednak używanie „liczba” w przypadku tak małych cząsteczek, które tworzą jednolitą masę ma zasadność?

  • O wejściu w szkodę i oczach czarnych

    1.02.2024
    1.02.2024

    Szanowni Państwo,

    na wstępie chciałbym wyrazić uznanie dla pracy, którą wykonuje Poradnia. Szczególnym szacunkiem darzę pana Adam Wolańskiego za wiedzę i kompetencje. Żeby nie przedłużać, przejdę do pytań. Skąd się wzięło powiedzenie, że krowa weszła w szkodę? Wiem, czym jest rzeczona szkoda, ale dlaczego nasi przodkowie tak mówili? A drugie pytanie jest takie: czy oczy mogą być czarne? Nieraz się spotykam z opisem, że ktoś ma czarne oczy, ale choć żyję już dosyć długo, nigdy u nikogo nie widziałem takiego koloru oczów. Podobne zresztą jak z nie wiadomości dlaczego mówi się o rasie czarnej. Przecież ludzie tej rasy mają brązowy kolor skóry. Z najlepszymi życzeniami w nowym roku, Mirek

  • Bliskoznaczniki?

    23.03.2023
    23.03.2023

    Czy zwrot „w wyniku zaistniałej sytuacji” i zwrot „w wyniku zdarzenia” można używać zamiennie? Czy są synonimami?

  • Pociąg doznał opóźnienia
    26.06.2012
    26.06.2012
    Szanowni Państwo!
    Słyszałam wielokrotnie na dworcach kolejowych informacje o tym, że „pociąg doznał opóźnienia”. Wydawało mi się, że czasownik doznać odnosi się raczej do ludzi (np. doznać uszczerbku na zdrowiu) i tu jest błędnie używany, ale ostatnio również w internetowym rozkładzie jazdy pociągów natknęłam się na zdanie: „Pociągi pasażerskie mogą doznawać opóźnień (…)”. Czy takie użycie czasownika doznać jest poprawne?
    Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam!
    Joanna Chodorowska
  • Zalać robaka
    16.11.2017
    16.11.2017
    Skąd się wzięło powiedzenie zalać robaka? Dlaczego mówimy akurat o robaku?
  • zarzynać i zżynać
    29.01.2007
    29.01.2007
    Dzień dobry,
    mam pytanie o zarzynanie, np. silnika. Intuicja mówi mi, że przez rz, nie wiem, czy jej wierzyć. Słowniki mówią, że jeśli zarzynać, to nożem, a jeśli zżynać, żąć, to zboże. Nijak się to ma do różnych przedmiotów, które można zarzynać, niekoniecznie używając w tym celu noża.
    Pozdrawiam
    Anna Oszmiańska
  • Słucham pani
    24.04.2009
    24.04.2009
    Dzień dobry.
    Pracuję w niewielkiej firmie handlowej, w której rozmowy telefoniczne z klientami są na porządku dziennym. Jeden z moich biurowych kolegów notorycznie (z uporem maniaka), przy okazji rozmów telefonicznych powtarza „Słucham pani”. Czy taka forma jest poprawna?
    Pozdrawiam
    Diana Furman
  • tj. czy t.j.?
    31.01.2008
    31.01.2008
    Czy skrót od tekstu jednolitego prawidłowo piszemy t.j., czy tj.?
    Bardzo dziękuję za pomoc.
  • kuku na muniu
    10.02.2005
    10.02.2005
    Chciałbym dowiedzieć się czegoś na temat słowa munio, pochodzącego oczywiście z powiedzenia mieć kuku na muniu. Czy pochodzi ono od słowa mózg? Jeśli tak jest, to dziwi mnie fakt, że nie jest pisane przez o z kreską, jak to jest w przypadku zdrobnienia nózia, pochodzącego od wyrazu nóżka. I jeszcze coś: o z kreską, u kreskowane – jakie jest poprawne określenie dla litery ó?
    Dziękuję.
  • Mechaniczne czyszczenie i mechaniczna dezynfekcja
    27.04.2020
    27.04.2020
    Dzień dobry,
    mam pytanie odnośnie uzgadniania określenia w przypadku kilku podmiotów różnego rodzaju. Czy zasada jest podobna jak w przypadku orzeczenia i podmiotu zbiorowego?
    Przykład:
    Uszkodzenie produktu z powodu mechanicznego czyszczenia lub dezynfekcji.
    Przymiotnik mechaniczny ma się tyczyć obydwu słów, czy to, jak to teraz zapisałam, jest poprawne, czy należałoby powtórzyć słowo mechaniczny:
    Uszkodzenie produktu z powodu mechanicznego czyszczenia lub mechanicznej dezynfekcji.
    Ula
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego